Google

środa, 29 sierpnia 2007

Urodziny Kuleczki

W Sobote wszyscy zerwalismy sie rano by obudzic Kuleczke, zanim ona nas obudzi. Ulozylismy tace, wzielismy prezenty i poszlismy spiewac "Sto Lat"... odspiewalismy we wszystkich znanych nam jezykach (czyli 4) a Kuleczka nadal spala. Jakby nie zauwazyla ze ja budza. Jas sie bardzo ucieszyl, wzial ja na rece i powiedzial ze w takim razie beda spac razem i wrocil do lozka....

Pare minut pozniej Ula postanowila jednak wstac. Odspiewalismy wiec znow co trzeba i dalismy dziecku prezenty. Ula chyba nie bardzo rozumiala, ze sa jej urodziny. Ucieszyla sie natomiast, ze dostala prezenty. Iza byla rownie podekscytowana i koniecznie chciala pomoc Uli rozpakowac prezenty.

Kuleczka dostala:
Od Asi : Nowe buciki - niebieskie pasujace do sukienki ksiezniczki
Od Izy : Namiot
Ode mnie : Ubranko dla lali
Od Jasia : Komplet skladajacy sie z hustawki, lozeczka, bujaczka, krzeselka do karmienia i nosidelka dla lalek.
Jak widac Jas najbardziej rozpieszcza dziewczynki.

Izunia, ktora wlasnie jest siostra cale dwa lata, dostala dwie sliczne nowe ksiazeczki.

Od razu zaczela sie zabawa w lale. Ucieszylismy sie i poszlismy jeszcze troche pospac. Goscie zaproszeni byli na 2. Ok. 12 stwierdzilam ze jeszcze tylko dwie godziny wiec powiedzialam Asrze co i jak trzeba przygotowac.
Pare minut po 1 przyszla Oksana, chrzestna Uli, i w tym samym momencie przyniesli piekny tort Uli.
Lapy przyszli ok. 2 i akurat przyniesli jedzenie, a Czesi sie spoznili, ale nie wiedzieli ze bedzie jesc i byli po obiedzie. Dzieci sie super bawily, a dorosli rozmawiali i milo spedzali czas.
W koncu przyszedl czas na dmuchanie swieczek. Dla Kuleczki przeznaczony byl numer 2, natomast reszta dzieci miala porozmieszczane na calym torcie swieczki, ktore natychmiast po ugaszeniu zapalaly sie na nowo.
Zabawe mialy super, ale w koncu to doroslym udalo sie ugasic te swieczki.

Po torcie dzieci znow poszly sie bawic. A wieczorem Iza miala tance i piano. Ja tez mialam lekcje tanca.
Goscie wyszli chwile wczesniej, tak ze nie musialam ich porzucac. A zanim wyszlam Ula juz spala.

Nie moge powiedziec by urodziny miala nie zapomniane, bo juz dzis pewnie nie pamieta co bylo - ale napewno byly fajne i udane.

I tak Ula ma 2 latka.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

hej hej
urodziny Ulenka miala super!!!!
I Izunia na pewno była zadowolona.
a na jakie tańce Ty chodzisz???? na taniec brzucha????