Google

niedziela, 20 stycznia 2008

Chwila refleksji

Poszlam z Ula do Parku. Zwykle do Parku chodzi Asia, a ja wtedy siedze na komputerze.
Dzis przeczytalam blog - wspanialej, cieplej i kochajacej mamy... i zrozumialam jakie mam szczescie ze moje dziewczynki sa zdrowe.... ale od poaczatku
Hanusia jest mama dwoch chlopcow - 11 letnie Dawidka i 5 letniego Kajtusia.
Jest dobra mama, zajmujaca sie dziecmi. Niestety ktoregos dnia (w sierpniu 2004) zdazyl sie wypadek. Kajtus wpadl do oczka... chwile to trwalo i Kajtus dlugo nie mogl sie wybudzic. Dzieki wielkiej milosci i staran jaka otoczyla go cala rodzina w tej chwili znajduje sie w pol spiaczce. Rodzina czeka jednak cierpliwie i wierzy ze Kajtus sie wybudzi. My tez ich bedziemy od dzis wspierac mysla, modlitwa i zobaczymy jak jeszcze mozna pomoc.
Czytajac blog Hanusi zdalam sobie sprawe jak malo czasu w ciagu tygodnia poswiecam dziewczynkom. Wracam zmeczona z pracy i ciesze sie jesli wyjda gdzies z Asia. To nie znaczy ze wogole sie nimi nie zajmuje, ale napewno moglabym wiecej. Po pracy poszlismy do kosciola, a potem wzielam Ule do parku. Iza byla na religii. Gdy wrocilysmy Iza juz byla, poczytalysmy razem, a teraz dziewczynki jedza lody i potem pojde polozyc je spac.
Zapraszam na bloga o Kajtusiu: http://kajtusiowy.blog.onet.pl/

Dawidek dzis wlasnie skonczyl 11 lat. Ksiezniczki Niteczki skladaja Ci Dawidku najlepsze zyczenia zdrowia i spelnienia marzen.

Pozdrawiam wszystkich. Musze nadgonic 3 tygodnie lenistwa :) Bede wstawiac starsze daty, wiec zagladajcie tez "pod te najnowsze posty".

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kochana Zuziu, ja takze sledzilam losy Kajtusie i jego dzielnej mamy, a takze bardzo madrego i dojrzalego brata. Trzymam za nich kciuki i pozdrawiam goraco Was i obie Ksiezniczki! lotka