Google

czwartek, 20 maja 2010

Jak szybko ostudzic mleko...

Dzieci rosna i madrzeja wiec powoli nie ma co o nich pisac. Na szczescie mam jeszcze Jasia ;)....
Przed wczoraj bylam strasznie zmeczona a dziewczyny bawily sie w
najlepsze. Powiedzialam wiec wszystkim dobranoc. Poprosilam Jasia by
umyl, przebral i nakarmil dzieci i padlam.
Wczoraj Kuleczka
opowiedziala mi ze tatus zrobil jej mleko tak gorace ze poparzyla
sobie jezyk. Potem dodala ze wogole to tata zapomnial o mleku i to Iza
sciagnela je z ognia.
Pytam wiec Jasia jak to bylo z tym mlekiem. A
Jas mowi "no bylo troche za gorace, ale wrzucilem do niego kostki lodu
by wystyglo szybciej" !!!!!

Brak komentarzy: