Google

środa, 14 maja 2008

Mama dbaj o oczy

Skonczylysmy czytac malutka czarownice. Powiedzialam Izuni, ze mam jeszcze jedna ksiazeczke o malym czarodzieju, ktory nazywa sie Harry Potter. Wieczorem Iza nie mogla doczekac sie kiedy bedziemy czytac. Nie chcialo mi sie zejsc na dol by wlaczyc swiatlo, wiec czytalam jej przy malutkim swiatelku, ktore Iza ma wlaczone w nocy (nie lubi spac bez swiatla).
Zaczelam czytac, a Iza mowi
- Nie czytaj przy tym swietle po zepsujesz sobie oczy
- Tylko jedna strone przeczytam. Raz mi sie nic nie stanie.
Przeczytalam pierwsza i druga strone. I Iza znow mowi
- Mamusiu juz nosisz okulary, chcesz wogole nic nie widziec. Ide spac, nie czytaj mi juz.
I poszla spac....
To kto tu jest mama a kto dziecko?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

No Zuziu, nie szkoda Ci wzroku? Widzisz jaką masz mądrą córcię, dba o Twoje oczy, pochwały dla Izy się należą!
buziak-kajtusie